[vc_row][vc_column][vc_column_text]📣SHOWCASE PLAYER OF THE WEEK 6 – Michał Mroczek, Rhinos Wyszków[/vc_column_text][vc_single_image image=”5380″ img_size=”full” alignment=”center”][vc_column_text]BASE: Witamy w gronie zawodnikó tygodnia – BASE SHOWCASE PLAYER OF THE WEEK

MM: Dziękuję za to wyróżnienie. Jestem miło zaskoczony, że ktoś docenił moją gre i nominował mnie do BASE SHOWCASE.

BASE: Opowiedz nam jak rozpoczeła się Twoja przygodaz futbolem?

MM: Gram w futbol od 2014 roku czyli od czasu założenia Rhinos Wyszków. To będzie mój piąty sezon. Jak zacząłem grać w futbol? Byłem wtedy w liceum. Chłopaki z Wyszkowa którzy grali wtedy w Cruseaders zdecydowali się założyć drużyne w Wyszkowie. Było o tym dosyć głośno w Wyszkowie. Zorganizowali spotkanie dla wszystkich zainteresowanych. Ja trochę rozeznałem się w tym sporcie poczytałem, pooglądałem mecze i stwierdziłem, że to bedzię coś dla mnie. Teraz nie wyobrażam sobie swojego życia inaczej, bez futbolu.

BASE: Coach Booker powiedział, że granie jako Defensive Back to najbardziej wymagająca pozycja na boisku. Czy zgodziłbyś się z tą opinią?

MM: Zgadzam się. Nie umniejszając innym pozycjom, myślę że Defensive Back to bardzo wymagająca pozycja. Ja „docierałem” się 2-3 lata zanim zrozumiałem kilka rzeczy, a sama gra zaczęła sprawiać mi wielką przyjemność. Na tej pozycji trzeba być cierpliwym i pewnym siebie. Nie starać się przewidzieć każdej zagrywki offensu, tylko obserwować i reagować w jak najszybciej to możliwe. Ostatecznie na db’s spoczywa spora odpowiedzialność ponieważ często są ostatnimi zawodnikami którzy mogą zapobiec przyłożeniu. Dla mnie bycie db’s to spore wyzwanie i czysta przyjemność.

BASE: Wyszków jest jednym najmniejszych ośrodków futbolowych na mapie Polski, w jaki sposób pozyskujecie nowcyh zawodników?

MM: Zgadza się, nie jest łatwo pozyskać zawodników w tak małym mieście. Głównym sposobem na pozyskanie nowych zawodników , są wysiłki każdego członka drużyny w przekazywaniu zajawki dalej znajomym, w szkołach, na siłowni, gdzie się da. Potenjał na pewno jest mniejszy niż w Warszawie gdzie mieszka prawie 2 miliony ludzi. Ale okazuje się, że jest to do zrobienia. Gra u nas też sporo zawodników z okolicznych miast: Wołomina, Ostrołęki, Pułtuska od tego sezonu również z Radomia.

BASE: Off-season zmierza ku końcowy, jak wygladają przygotowania do nowego sezonu?

MM: Wydaje mi się, że druzyna nigdy nie była w lepszej kondycji. Dołączyło do kilku nowych zawodników innych drużyn, oraz kilku nowicjuszy z dużym potencjałem. Do tego kilku utalentowanych juniorów którzy rozegrają swój pierwszy sezon w drużynie seniorskiej. A także wydaję się, że bardzo dobrze trafiliśmy z trenerem i importami. Offseason przepracowaliśmy naprawdę cięzko, ćwiczyliśmy na boisku już od września. Jeżeli sezon będzię , równie owocny co sezon przygotowawczy to będzie ciekawie.

Base: Jako DB musisz być zawsze skupiony i pewny siebie. Stawiałbyś na siebie w przyszłości, na równi z najlepszymi na tej pozycji w Polsce?

MM: Pewność siebie jest bardzo ważna . Szczerze mówiąc pierwszy sezon, dwa na pewno mi jej brakowało. Pewność siebie nie przychodzi na pstryknięcie palca, trzeba ją wypracować ćwicząc na boisku i siłowni, wtedy poprostu czujesz się gotowy , i wiesz że zrobisz coś dobrze, niezależnie kto stoi na przeciwko. Dzięki temu też można czerpać dużo większą radość z gry. Jeśli chodzi o to czy mogę być jednym z najlepszych db’s w Polsce , ciężko byłoby mi to ocenić bo nie miałem zbyt wielu okazji , żeby grać z najlepszymi w polsce ( w zeszłym sezonie jedynie mecz z lowlanders). Ten sezon na pewno pokaże więcej, gramy z o wiele bardziej wymagającymi przeciwnikami, także sami będziecie mogli ocenić.

Base: Czym zajmujesz się prywatnie, poza boiskiem?

MM: Poza futbolem studiuje inżynierię pojazdów elektrycznych i hybrydowych na Politechnice Warszawskiej. Kiedy to piszę mam 5 dni do obrony pracy inżynierskiej i zamiast się do niej przygotowywać to rozpisuję się tu na temat futbolu. Kiedy to czytacie możliwe że jest już po wszystkim , jeśli nie to trzymajcie kciuki.

Base: Trzymamy za Ciebie kciuki i dziękujemy za poświęcony nam czas.

[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]