W drugiej kolejce LFA1 naprzeciwko siebie staną aktualny mistrz Polski i ubiegłoroczny wicemistrz LFA2. Na papierze Panthers Wrocław są zdecydowanie mocniejszą drużyną i pokonanie Silesia Rebels nie powinno sprawić im żadnego problemu. Z drugiej jednak strony, gospodarze w swoim pierwszym meczu zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i na pewno będą starali się podtrzymać dobre wrażenie, które pozostawili po pierwszej kolejce.

W swoim pierwszym tegorocznym meczu Panthers nie dali żadnych szans Tychy Falcons, pokonując Tyszan aż 51:0. We Wrocławskiej ekipie z bardzo dobrej strony zaprezentowały się przede wszystkim zagraniczne wzmocnienia. Defensor Thiadric Hansen zdobył defensywne przyłożenie i w każdej akcji sprawiał ogromne problemy liniowym Falcons. OL Sven Breidenbach przez całe spotkanie znakomicie chronił powracającego do roli podstawowego QB Panthers Bartka Dziedzica, a RB Ryan Tuiasoa zdobył w swoim debiucie trzy przyłożenia. Pomimo bardzo dobrej dyspozycji Panthers w pierwszym meczu, trener główny Jakub Samel nie zamierz spocząć na laurach, ani lekceważyć sobotniego rywala. „Po analizie nagrania oczywiście znalazło się sporo błędów technicznych, na które zwróciliśmy uwagę i poprawiliśmy na ostatnich treningach. Rebels bardzo dobrze zaprezentowali się w meczu z Lowlanders. Ich rozgrywający jest wszechstronnym zawodnikiem, którzy w każdej akcji może zrobić dużo jardów. W ich defensywie bardzo dobrą presję na rozgrywającym wywierała linia defensywa także spodziewamy się twardego starcia.” Do nadchodzącego spotkania aktualni mistrzowie Polski podejdą w najmocniejszym możliwym składzie. „Poza normalnymi objawami po meczu nic większego nie dolega naszym zawodnikom i jesteśmy w pełni skoncentrowani na sobotnim spotkaniu.”

Rebels natomiast sezon rozpoczęli wyjazdowym spotkaniem w Białymstoku, z aktualnymi wicemistrzami Polski. Mimo przedsezonowych zapowiedzi, w których Katowiczanie byli skazywani na pożarcie w tegorocznych rozgrywkach, Rebels potrafili postawić się faworyzowanym Lowlanders. Tak minione okres podsumował prezes Silesia Rebels, Jarosław Kopciuch – „w ostatnim tygodniu przede wszystkim skupiliśmy się na analizie wideo naszego ostatniego meczu z Lowlanders, popełniliśmy masę błędów, które nie mogą powtórzyć się drugi raz. Cieszę się, że z Białegostoku wróciliśmy bez kontuzji, to bardzo ważna informacja przed tak wymagającym rywalem.” Jeżeli Silesia podtrzyma swoją dobrą formę w najbliższych tygodniach, może na dobre włączyć się do walki o play-offy, zwłaszcza biorąc pod uwagę problemy bezpośrednich rywali z Tychów oraz Warszawy. W nadchodzący weekend jednak, nawiązanie wyrównanej walki z gośćmi z Wrocławia może należeć do zadań z kategorii niemożliwych. „Jeżeli chodzi o sobotni mecz przeciwko Panthers, wiemy na jakim poziomie sportowym jesteśmy, a każdy mecz z drużyna lepszą od naszej jest kolejnym cennym doświadczeniem.”

Mecz odbędzie się w najbliższą sobotę, o godzinie 16 na boisku Rapid w Katowicach. Ze spotkania przewidziana jest również transmisja online, do której link pojawi się także na naszej stronie.