Start rewolucyjnych rozgrywek European League of Football zbliża się wielkimi krokami. W meczu otwarcia europejskiej superligi Panthers Wrocław podejmą na Stadionie Olimpijskim Cologne Centurions. Spotkanie to odbędzie się już w najbliższą sobotę o godzinie 18.00 i będzie transmitowane na żywo w internecie oraz telewizji.

Inauguracyjny sezon European League of Football rusza zgodnie z planem. W pierwszym roku rozgrywek ELF oprócz Panthers Wrocław rywalizować o tytuł Mistrza Europy będą również Barcelona Dragons, Berlin Thunder, Frankfurt Galaxy, Hamburg Sea Devils, Stuttgart Surge, Leipzig Lions oraz Cologne Centurions. W weekend otwarcia zaplanowano trzy mecze, a oprócz starcia wrocławian z drużyną z Kolonii zobaczymy również pojedynki między Barceloną Dragons a Stuttgart Surge oraz Hamburg Sea Devils a Frankfurt Galaxy. Spotkania te będzie można za darmo oglądać na żywo w More Than Sports TV, na ran.de, w telewizji ProSieben Maxx oraz na stronie europeanleague.football przy wykupieniu opcji PPV lub gamepassa. Polska będzie bowiem jedynym krajem, w którym transmisja będzie darmowa i dostępna dla kibiców z polskim komentarzem na stronie https://europeanleague.football/watch/video po wybraniu opcji “If you´re watching from Poland click here.”

Sponsorem głównym Ligi Europejskiej została natomiast firma Chio Chips.

Wrocławskie „Pantery” jeszcze nigdy nie zakontraktowały tak wiele zagranicznych nazwisk. Skład mistrzów Polski na papierze wygląda bardzo imponująco, a już w sobotę dowiemy się jak wygląda dyspozycja Panthers w praktyce. Kluczowymi zawodnikami Panthers mają być: w formacji ataku znakomity amerykański rozgrywający Lukas O’Connor oraz duet running backów – Amerykanin Mark Herndon (Florida Gators, Cleveland Browns, Orlando Apollos) oraz Francuz Phileas Pasqualini (czołowy biegacz reprezentacji Francji), natomiast w obronie wyróżniać powinni się kolejni amerykanie – defensive back Darius Robinson (Clemson, Buffalo Bills, New Yorker Lions, Swarco Raiders Tirol) oraz linebacker William Lloyd (Troy University, Swarco Raiders Tirol). Przewagą Panthers powinien być również poziom zgrania trzonu składu drużyny.

Przeciwnikami wrocławian będą Cologne Centurions. Choć nazwa drużyny z Kolonii może brzmieć znajomo, bowiem taka drużyna występowała w przeszłości w NFL Europe, „Centurioni” to zupełnie nowy twór, zatem sportowa forma rywali Panthers na razie pozostaje wielką zagadką. Trzon ekipy z Kolonii tworzą jednak byli zawodnicy dużyny Cologne Crocodiles, występującej w rozgrywkach GFL1, a także inni gracze z rejonu Zagłębia Ruhry – byli reprezentanci m. in. Cologne Falcons czy Düsseldorf Panther. Najgroźniejszą bronią „Centurionów” będzie jednak pochodzący z USA Christopher Ezeala. Running back Cologne Centurions występował bowiem w przeszłości w NFL w barwach Baltimore Ravens i z pewnością napsuje sporo krwi defensorom Panthers.

W związku z debiutem European League of Football oraz ze starciem Panthers – Centurions, na nasze pytania odpowiedział general manager Panthers Wrocław – Jakub Głogowski

HT: Jak jesteście zadowoleni ze współpracy z ELF i jak ona wygląda?

JG: Z każdym miesiącem i tygodniem przekonujemy się o profesjonalizmie w lidze, którego jeszcze nie mieliśmy okazji obserwować w Europie. Mówimy tu o całym sztabie osób, który pracuje, by cały projekt okazał się sukcesem. Od sztabu marketingowego, przez transmisje tv po tematy sportowe i trenerskie. Ciekawe jest to, że cały projekt powstawał w czasie pandemii i dopiero 15. Czerwca w Hamburgu poznaliśmy wszystkich na żywo, bo wcześniej widzieliśmy się tylko na Zoom i Teams, ale mogę powiedzieć, że od listopada odbyliśmy około 200 godzin spotkań, omawiając każdy najmniejszy szczegół. Oczywiście formalności tym samym też są dużo bardziej skomplikowane. Licencje stadionów, zawodników, klubu, bardzo dużo dokumentów, to pokazuje podejście i skalę przedsięwzięcia, w jakim mamy przyjemność brać udział. Odnoszę wrażenie, że polskie środowisko i też kibice jeszcze mogą nie rozumieć o jakim skoku jakości mówimy, ale to pokażemy pierwszymi meczami.

HT: Jaka panuje atmosfera w drużynie przed inauguracją ligi europejskiej?

JG: Ostatnie tygodnie nie były dla nas łatwe. Po tym jak z dnia na dzień do domu postanowili wrócić QB i RB, musieliśmy mocno skupić się na ruchach transferowych. Na szczęście, dzięki pracy całego sztabu, a szczególnie Jakuba Samela, który wykonał wręcz niemożliwe zadanie, możemy śmiało powiedzieć, że nasz skład jest obecnie kompletny. Motywacja jest ogromna. Zawodnicy wchodzą na zupełnie nowy poziom gry i z polskiej ligi, gdzie mecze rozstrzygaliśmy często w pierwszej kwarcie, mówimy o wielkich bitwach oglądanych przez potężną publikę na żywo. W takiej sytuacji nie trzeba wielkiej motywacji. Długo czekaliśmy na taką szansę i chcemy ją wykorzystać. Nie reprezentujemy tylko Wrocławia, ale całą Polskę i liczymy, że cała Polska będzie nas wspierać.

HT: Forma innych klubów ELF to do tej pory zagadka – czego spodziewacie się po Centurions i czym różnią się przygotowania do meczu z tym rywalem względem innych spotkań?

JG: Dużo czasu poświęciliśmy na zgranie się, szczególnie biorąc pod uwagę wspomnianą wyżej zmianę rozgrywającego. Jeśli chodzi o przeciwników, to każda z drużyn jest niewiadomą, ale dysponujemy już nagraniami z treningów i sparingów, więc sztab poświęca każdą godzinę, by wyciągnąć z tych nagrań jak najwięcej. Nasi przeciwnicy nas też nie widzieli jeszcze w obecnym składzie, więc obstawiamy, że pierwsze minuty to będzie „badanie się”, ale potem przejdziemy już do walki.

HT: Jaki jest Wasz cel na sezon 2021?

JG: Cel mamy zawsze ten sam. Niezależnie od rozgrywek, w których startujemy myślimy o Mistrzostwie, ale oczywiście nie powiem, że uważamy się za głównych faworytów do tytułu. Wiemy, że wiele osób tak uważa, ale my jako drużyna podchodzimy do tego z bardzo chłodnymi głowami. W końcu mówimy o przeciwnikach, którzy mają w swoich składach nie tylko czołowych graczy w Europie, ale też byłych graczy NFL. Boisko to będzie wielka bitwa, a poza boiskiem naszym celem jest pokazać jak wysoki poziom organizacyjny prezentuje nasz klub i sprawić, by o spotkaniach mówiła cała Europa.

Poniżej dokładny terminarz rozgrywek wrocławskiego klubu: