[vc_row][vc_column][vc_column_text]Mobilność czy mobility to szalenie popularne określenie zarówno w świecie sportu jak i fizjoterapii. Każdy kto chodzi na siłownie ( a nie wyobrażam sobie, żeby ktoś kto trenuje futbol amerykański, nie chodził!) widział osoby rolujące się za pomocą piłek lub rollerów albo gimnastykujące się z powerbandami. Po co to robią i czy osoby trenujące futbol powinny to robić? Spróbuje odpowiedzieć na to pytanie.
Aby poprawnie wytłumaczyć ten termin, należy zacząć od tego że każdy nasz staw ma określony fizjologiczny zakres ruchu, który jest obecnie w znacznej mierze ograniczony. Ciężko znaleźć jednoznaczną przyczynę dlaczego tak jest. Głównie obwinia się o to siedzący tryb życia i małą aktywność ruchową. O ile nie jesteśmy szczególnie usportowieni, to poza bólem pleców i szyi, rzadko zdajemy sobie sprawę, że nasze ciało nie pracuje prawidłowo. Ale kiedy zaczynamy chodzić na siłownie, zaczynają nas interesować coraz większe ciężary a futbolowe treningi wymagają od nas techniki wtedy okazuje się że nasze stawy są dalekie od fizjologii. Mają niedobory mobilności a nasza zwiększona aktywność zwyczajnie to punktuje.
Jakie są najczęstsze objawy niedoborów ruchu w stawach?
Ciężko na to odpowiedzieć bo to bardzo indywidualna sprawa. Z reguły zwiększonym napięciem mięśni, często tych, które nie powinny pracować. Dodatkowo mogą się przeciążać najbliższe stawy np. źle pracujący nadgarstek może, nadmiernie angażować staw łokciowy lub barkowy.
Dlaczego mobilność ma dotyczyć futbolistów?
- U liniowych niedobór zgięcia nadgarstka może mocno dać się we znaki. W trakcie walk na linii szybko zaczną przemęczać się łokcie a dalej barki. Podobnie będzie z biodrami. Jeżeli ich ruch nie będzie optymalny to przy „stance” szybko zaczną obrywać kolana lub lędźwia.
- Na pewno widzieliście lub słyszeliście, że zawodnik biegł, chciał zmienić kierunek i coś w kolanie strzeliło. Bardzo częsta sytuacja u defensive backów, reciverów czy runingbacków. Szybka zmiana kierunku, generuje duże siły ścinające, które przy złej pracy bioder bardzo mocno obciążą albo uszkodzą więzadła krzyżowe przednie. Badania mówią że kiepski zakres rotacji wewnętrznej w stawie biodrowym jest jednym z czynników ryzyka zerwania ACL bez kontaktu!
- Miednica jest kolejną strukturą, która w złym ustawieniu będzie dawać o sobie znać. Jej zbyt duże przednie pochylenie, bardzo obciąży mięśnie kulszowo-goleniowo (popularnie choć błędnie zwane „dwójkami”) i jednocześnie skracało zginacze bioder. Czujesz że tył uda coraz częściej jest bolesny i nie wiesz dlaczego? Albo masz coraz częstsze bóle w pachwinie przy sprincie? No właśnie…
- Jeżeli łopatka po stronie rzucającej ręki u rozgrywającego nie będzie swobodnie „ślizgała się” po klatce piersiowej zgodnie ze swoim przeznaczeniem to możemy szybko spodziewać się bólu w barku bądź bicepsie/tricepsie
- W trakcie biegu poprawna praca stawu skokowego jest bardzo ważna. Im większy niedobór zgięcia grzbietowego tym większe ryzyko skręcenia kostki – mniej więcej dwa tygodnie absencji!
- Koniecznie trzeba wspomnieć o szyi. Kiedy jest zbyt wysunięta do przodu a jej góny odcinek przeprostowany, to jest spora szansa, że gdzieś w zwarciu odczujemy pieczenie lub prąd idący po całej ręce. Amerykanie mówią na „Stinger” lub „Burner”.
Futbol amerykański jest bardzo trudną dyscyplina sportu. Jej techniczny charakter wymaga jak najlepszego funkcjonowania naszego ciała dlatego zależność jest prosta. Im Twoje stawy będą bardziej mobilne, tym będziesz lepszym futbolistą, a ryzyko kontuzji będzie mniejsze.[/vc_column_text][vc_text_separator title=”Autor: Patryk Kardiasz” add_icon=”true”][vc_single_image image=”4773″ img_size=”full” alignment=”center” onclick=”custom_link” link=”https://www.facebook.com/fizjoPatrykKardasz/”][/vc_column][/vc_row]
może opis ćwiczeń jakie powinien wykonywać futbolista, aby poprawić swoje mobility?