Pierwszy oficjalny mecz: 8 października 2006
Największe sukcesy: mistrzostwo Polski 2006, 2008, wicemistrzostwo Polski 2012, 2013
Wynik w 2020: ćwierćfinał LFA9
Prezes: Marek Włodarczyk
Trener główny w nadchodzącym sezonie: Talib Wise
Najważniejsi zawodnicy w nadchodzącym sezonie: Shazzon Mumphrey (QB), Alessandro Madaro (DL), Darrain Winston (DB)
Nareszcie! Nareszcie, po trzyletniej przerwie, Warsaw Eagles w sezonie 2021 wracają do rywalizacji z najlepszymi zespołami w Polsce. Swój ostatni sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej Eagles rozegrali 10 czerwca 2017 roku, gdy w półfinale Topligi ulegli Panthers Wrocław 49:0. W kolejnych sezonach, z powodu rozłamu w polskim futbolu, grali kolejno w Toplidze, a później w European Super League, jednak nie mierzyli się z topowymi drużynami w naszym kraju.
W krótszych, pandemicznych rozgrywkach w 2020 roku Warsaw Eagles zdecydowali się zagrać w lidze dziewięcioosobowej. Sezon zasadniczy przeszli jak burza, wygrywając wszystkie sześć swoich spotkań i plasując się na pierwszym miejscu w tabeli. Ćwierćfinał jednak zmuszeni zostali rozegrać na wyjeździe, w Bielawie, gdzie ulegli miejscowym Owls 28:12. W trakcie tego minionego sezonu przedstawiciele “Orłów” mówili jednak, że ich najważniejszym celem jest ogranie młodszych i mniej doświadczonych zawodników, co ma zaprocentować w nadchodzących rozgrywkach.
Eagles są chyba największą niewiadomą zbliżającego się sezonu. Ich polski skład owiany jest nutką tajemnicy, natomiast zagraniczne wzmocnienia zarówno w sztabie szkoleniowym, jak i na boisku mogą robić wrażenie. Nowym trenerem głównym stołecznej ekipy został Talib Wise, mający w swoim trenerskim CV między innymi Koc Rams z Turcji, a także niemiecką drużynę Berlin Adler. W swojej karierze jako zawodnik, po grze w barwach uniwersytetu Nevada, a później epizodzie w składzie Chicago Bears przez wiele lat z powodzeniem grał zarówno w niemieckiej GFL, jak i austriackiej AFL. Wise obowiązki HC Warsaw Eagles łączy z byciem selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii.
Jeszcze większe emocje budzić mogą dwaj Amerykanie ściągnięci do reprezentowania “Orłów” na boisku. Nowym rozgrywającym Eagles został bowiem Shazzon Mumphrey. Ten 26-letni quarterback w swojej uniwersyteckiej karierze grał w kilku różnych drużynach: Florida A&M (1. Dywizja NCAA), uniwersytecie New Haven, a także w rozgrywkach junior college (znanych polskim kibicom dzięki serialowi “Last Chance U”) w barwach Dakota College. Po zakończonej karierze w Stanach przeniósł się do Europy, gdzie z powodzeniem grał w barwach czołowych drużyn, między innymi Triangle Razorbacks z Danii czy Hildesheim Invaders z Niemiec. Takie CV sprawia, że powinien być jednym z topowych rozgrywających w PFL, a Eagles powinni mieć z niego sporą pociechę.
Defensywą dowodzić będzie natomiast nominalny defensive back (najczęściej grający jako free safety) Darrain Winston. W styczniu 2020 roku został on ogłoszony jako nowy zawodnik Panthers Wrocław, miał być następcą znanego wszystkim kibicom futbolu w Polsce Deante Battle’a, pojechał nawet z “Panterami” na przedsezonowy camp do Wałbrzycha, jednak z powodu pandemii został zmuszony do powrotu do Stanów. Podobnie jak Mumphrey, Winston również ma za sobą karierę w kilku uniwersytetach: Northeastern State (2. dywizja NCAA), Arkansas Baptist (junior college) oraz w Baker Wildcats (NAIA, jest to organizacja zrzeszająca małe college i uniwersytety). Następnie swoją karierę kontynuował w drużynie Duke City Gladiators grającej w halach na zasadach zbliżonych do tych znanych z Arena Football League, a później przeniósł się do Niemiec, by tam bronić barw Rostock Griffins. Co prawda nazwy zarówno drużyn z ligi uniwersyteckiej, jak i tych z późniejszej profesjonalnej kariery Winstona nie powalają na kolana, to jednak w każdej z tych ekip wyróżniał się na tle swoich kolegów, za każdym razem będąc jednym z liderów defensywy w swoim zespole. Dodatkowo, kontrakt z Wrocławskimi “Panterami” na sezon 2020 pokazuje, że nie tylko “Orły” dostrzegają w tym zawodniku potencjał na bycie jednym z najlepszych defensywnych zawodników w Polsce.
Warsaw Eagles to największa niewiadoma nadchodzącego sezonu. Można zaryzykować stwierdzenie, że to właśnie oni mają najlepszy duet importów w całej PFL. W sporcie jednak to co “na papierze” często nie pokrywa się z tym, co na boisku. Dodatkowo, kluczową sprawą dla Eagles będzie dyspozycja ich polskiego składu. Jeżeli wszystko pójdzie po myśli stołecznej drużyny mogą dotrzeć nawet do półfinału. W przeciwnym wypadku jednak to właśnie “Orły” mogą być jedyną drużyną w PFL1, która nie załapie się do play-offów, a na pewno nie na to liczą kibice Eagles, którzy po trzyletniej przerwie spragnieni są zwycięskich pojedynków z najlepszymi krajowymi drużynami.
