W najbliższy weekend zostanie rozegrana 5. kolejka JLFA. W grupach A i C zaplanowano trzy mecze, które odbędą się w: Gryfinie, Katowicach i Tychach.

Armiada Szczecin/Poznań – Bydgoszcz Archers
Sobota, 5 X, godz. 11:00 – Gryfino, boisko OSiR, ul. Sportowa

Piąty weekend z rozgrywkami juniorskimi rusza w sobotę już o godzinie 11:00. Połączone siły Armady i Armii podejmą żądnych rewanżu Łuczników z Bydgoszczy. Mecz wyjątkowo odbędzie się w Gryfinie, a jego stawką jest zwycięstwo w grupie C. Przy okazji pierwszego starcia obydwu ekip nie brakowało emocji. Armiada zdołała zwyciężyć różnicą pięciu punktów i odrobienie tej straty będzie kluczowe dla zawodników trenowanych przez Stanisława Pawlaka. Gdyby ta sztuka się udała, to Łucznicy otrzymaliby niepowtarzalną szansę na grupowy tryumf, a także zapewnienie sobie ćwierćfinału na własnym terenie. Szczecin i Poznań są już pewni awansu do playoffs. Równie pewne jest to, że Armiada zrobi wszystko, aby zakończyć rywalizację w fazie grupowej z perfekcyjnym bilansem czterech zwycięstw.

Mamy trochę pecha jeśli chodzi o Bydgoszcz. Czy to były rozgrywki PLFA8, czy pierwszy mecz juniorski zawsze mieliśmy poważne braki kadrowe. Tak samo będzie na naszym meczu domowym. Poprzednio zawodnicy stanęli na wysokości zadania i pomimo konieczności gry w dwie strony udało nam się wyjechać z Bydgoszczy z „W”. Znamy mocne punkty Archers, wiemy jak dużym „gamechangerem” jest Ksawery Tracz i jesteśmy dobrze przygotowani do meczu. Myślę, że będzie to ciężkie spotkanie, ale wierzę, że nasi juniorzy staną na wysokości zadania. Na pewno chłopaki myślami są już w play-offs. Szczególnie szczecińska część zawodników, dla której jest to często sezon pierwszego zdobytego przyłożenia, pierwszego wygranego meczu, pierwszego awansu itd. Staramy się ich skupienie utrzymać na sobotnim rewanżu, bo od niego zależy jak trudny będzie nasz ćwierćfinał – Roman Łakomiak, Armiada Szczecin/Poznań.

Silesia Rebels – Bielawa Owls
Niedziela, 6 X, godz. 16:30 – Katowice, Ośrodek Sportowy Szopienice, ul 11-go listopada 16

Choć w niedzielnym starciu staną naprzeciw siebie dwie niepokonane ekipy, to nie ma wątpliwości, kto będzie faworytem. Bielawscy obrońcy tytułu juniorskich Mistrzów Polski nie stracili jeszcze punktów, a do tego mogą pochwalić się zdecydowanie najskuteczniejszym atakiem w JLFA. Sowy zdołały pokonać Falcons aż 72:0 i liczą na to, że z kolejnym górnośląskim rywalem poradzą sobie równie efektownie. Rebels rozpoczynają wymagającą serię z trzema meczami na przestrzeni trzech tygodni. Będzie to test, który da odpowiedź na pytanie, czy Rebelianci zdołają wywalczyć miejsce w playoffs. Młodzi reprezentanci świeżo upieczonego wicemistrza LFA2 mogą pochwalić się wielką determinacją i zaangażowaniem. Pozostaje pytanie, czy to wystarczy na perfekcyjne Sowy. Wygrana zapewni Bielawie pierwsze miejsce w grupie. Trudno o lepszą motywację.

Powiem krotko. Zdajemy sobie sprawę, że Owls to jeden z najlepszych programów juniorskich w kraju i nie będzie to łatwy mecz. Mimo to w zespole nikt nie myśli o porażce, a jeżeli ograniczymy ilość naszych błędów do minimum, to wierzę ze jesteśmy w stanie nawiązać walkę – Maciej Szczerba, Silesia Rebels.

Tychy Falcons – Kraków Kings
Niedziela, 6 X, godz. 16:30 – Tychy, boisko boczne Stadionu Miejskiego, ul. Edukacji 7

Start sezonu w wykonaniu Sokołów i Królów nie należał do imponujących. Obydwie ekipy mają na swoim koncie zaledwie jedno zdobyte przyłożenie. Futboliści z Krakowa na dzień dobry podjęli przed własną publicznością faworyzowaną Bielawę. Niespodzianki nie było i Owls zwyciężyli 35:0. Tyskie Sokoły uległy w derbowym starciu Silesii Rebels, a następnie przegrali w Bielawie aż 0:72. Ten rezultat z pewnością pobudził sportową złość młodych Tyszan. Co ciekawe, pomimo słabego otwarcia rozgrywek zarówno Falcons, jak i Kings wciąż mają szanse na playoffs. To gwarancja ciekawego i emocjonującego starcia. Warto podkreślić, że zbliżający się weekend upłynie pod znakiem rywalizacji Krakowa z Tychami. Drużyny rezerw obydwu klubów zmierzą się w sobotę w ramach rozgrywek LFA9. Juniorzy powalczą o wygraną dzień później. Wkrótce przekonamy się, która z ekip rozpocznie nowy tydzień w lepszych humorach.