Zapowiedź 8. kolejki PFL9
foto: Jacek Wójcik
Do końca sezonu zasadniczego pozostały już tylko dwie kolejki i jeszcze nie wszystkie odpowiedzi są nam znane. Z pewnością najbliższe cztery spotkania nie będą pozbawione emocji.
Jaguars Kąty Wrocławskie vs Wataha Zielona Góra
Sobota, 2 października
Kickoff: 15:00
Futbolowy weekend w „dziewiątkach” zaczniemy od spotkania dwóch sąsiadów w tabeli grupy C, który możemy nazwać hitem i pojedynkiem najwyższej wagi. Ten mecz może na dobre wyjaśnić sprawę awansu do play-off, jak też sprawić, że w walce, oprócz pewnych przejścia do kolejnej fazy Bielawa Owls, pozostaną jeszcze trzy drużyny. W bardziej komfortowej sytuacji wydaje się być Wataha, jednak zielonogórzanie grają na wyjeździe i jest to ich ostatnie starcie. W przypadku przegranej za tydzień będą obgryzać nerwowo paznokcie, patrząc na rozwój sytuacji w swojej grupie. Wygrana ekipy z Zielonej Góry kończy natomiast marzenia Jaguars jak też czy Towers Opole.
– Jest to ostatni i chyba najważniejszy mecz w rundzie zasadniczej w tym sezonie. Jesteśmy pewni swoich atutów oraz świadomi błędów, które popełniamy. Na każdym treningu staramy się z nimi walczyć i z dnia na dzień przygotowywać stabilną drużynę pod oczekiwane play-offy. Jak wspomniałem, jest to ważne spotkanie, lecz nie ma presji na sztabie czy na zawodnikach. Po dobrych spotkaniach jesteśmy w stanie pokazać, że zasługujemy na grę w fazie pucharowej. Przed każdym meczem tego sezonu przyświeca nam cel, o którym mówiliśmy już przed pierwszym spotkaniem, czyli rozwój oraz ogromna nauka na przyszły sezon w formule jedenastoosobowej. Stawiamy na młodych zawodników, którzy pojawili się w naszej drużynie nawet podczas tegorocznych rekrutacji. Chcemy, aby młodzi i nowi zawodnicy w naszej drużynie zebrali ogromne doświadczenie, grając z bardzo silnymi zespołami, takimi jak Bielawa Owls czy właśnie Jaguars Kąty Wrocławskie. Chcemy, aby zespół przed Sezonem 2022 w formule jedenastoosobowej był dobrze ograny i posiadał bezcenne doświadczenie, zdobyte na boiskach podczas rozgrywanego sezonu w PFL9. Na mecz z Kątami Wrocławskimi jesteśmy zmotywowani i gotowi do wielkiej walki, ponieważ jesteśmy świadomi że Jaguars również chcą zawalczyć w fazie play-off i mają na to jeszcze duże szanse. Liczymy na mecz pełen emocji, który rozstrzygnie się w ostatnich minutach, a wygrany i przegrany będą schodzili z boiska z ogromną satysfakcją. Trzymamy kciuki za jak najmniej urazów po obu stronach i życzymy świetnego widowiska dla Jaguars, dla naszego zespołu jak i oczywiście dla kibiców – Mikołaj Ksieniewicz, gameday manager Watahy Zielona Góra.
Armada Szczecin vs Barbarians Koszalin
Sobota, 2 października
Kickoff: 17:00
Szczecinianie mierzą w perfect season i po trzech pewnych wygranych w grupie B wydaje się, że dołożą do kolekcji czwartą. Armada jest pewna awansu, choć pozostaje jeszcze kwestia rozstawienia w fazie play-off. Trudno się więc spodziewać taryfy ulgowej dla Barbarians Koszalin, które też ma chrapkę na dłuższy sezon. Goście sobotniego spotkania stają przed piekielnie trudnym zadaniem odebrania pierwszych w tym sezonie punktów drużynie niepokonanej. A to i tak nie da im awansu, ponieważ za tydzień będą musieli trzymać kciuki za Grizzlies Gorzów Wielkopolski, by ci urwali punkty Angels Toruń.
– Wiemy, że Armada to trudny przeciwnik, ale nie mamy zamiaru składać broni. Jedziemy do Szczecina wykorzystać ostatnią szansę na ogranie naszych rookies i nacieszenie się futbolem w tym roku. Jest kilka zagrywek, których nie mieliśmy okazji zagrać w tym sezonie, więc mam nadzieję, że zaskoczymy Armadę i uda się nam znaleźć w ich polu punktowym. Jednak przede wszystkim jedziemy z nastawieniem na dobrą zabawę – Arkadiusz Kapszewicz, RB Barbarians Koszalin.
– Założeń na ten sezon było kilka, a jednym z nich był brak porażek. Pomimo tego, że myślami jesteśmy już w play-offach, to jesteśmy dość pewni zwycięstwa z Barbarians. Celem meczu wyjazdowego w Gorzowie było nabicie jak największej liczby punktów dla późniejszego rozstawienia w fazie pucharowej. Dzięki wysokiej wygranej w zeszłym tygodniu brakuje nam ich już bardzo niewiele i mamy nadzieję na to, że szybko uda nam się dać pograć najmniej doświadczonym zawodnikom. Znamy dobrze chłopaków z Barbarians, część z nich grała z nami jeszcze za czasów Husarii, kilka razy przyszło nam się już mierzyć i wydaje mi się, że wiemy, czego możemy się spodziewać. Na pewno damy odpocząć kontuzjowanym zawodnikom i tak jak wspominałem, wpuścimy tych najmniej doświadczonych. Nie spodziewamy się dominacji nad Koszalinem na boisku – Roman Łakomiak, Head Coach Armady Szczecin.
Silesia Rebels Katowice B vs Święci Częstochowa
Niedziela, 3 października
Kickoff: 12:00
Ten pojedynek ma zdecydowanie najmniejszy ciężar gatunkowy z całej 8. kolejki PFL9, ale nadal nie jest starciem o pietruszkę. Jego wynik będzie miał wpływ na końcowy wygląd tabeli grupy D. Silesia Rebels dominuje podobnie jak Armada Szczecin w swojej grupie. Jedynie w pierwszym spotkaniu z Kraków Kings B ich przewaga była minimalna. W tym sezonie katowiczanie i częstochowianie spotkają się już po raz drugi. Święci meczu z 29 sierpnia u siebie dobrze wspominać nie będą, ponieważ przegrali 0:52. Zespół z Katowic również i w niedzielę będzie faworytem i najprawdopodobniej przypieczętuje awans do play-off, a ekipa spod Jasnej Góry pozostanie na ostatnim miejscu.
Rhinos Wyszków vs Warsaw Eagles B
Niedziela, 3 października
Kickoff: 13:00
W grupie A pewni awansu z pierwszego miejsca są gracze Olsztyn Lakers, których już nie zobaczymy w akcji, bo mają rozegrane cztery mecze. Bez szans na kolejną fazę są już Dukes Ząbki. Nadal jednak trzy drużyny walczą o drugie miejsce. W najlepszej sytuacji są Rhinos Wyszków i ewentualna porażka w niedzielę mocno ją skomplikuje. Goście doskonale wiedzą, co muszą zrobić, żeby przeskoczyć rywali. Gospodarze z kolei muszą sobie poradzić z pewnymi problemami, ale zachowują spokój przed tą niezwykle ważną batalią.
– Każdy przeciwnik niesie za sobą coś innego, więc w żadnym wypadku nie podchodzimy pewni wygranej do meczu. Warsaw Eagles udowodniło z Lakers, że mogą powalczyć mocno. Zdecydowanie będzie duża presja, wygrany gra dalej. Mamy kontuzje trzech podstawowych zawodników, których nie zobaczymy w niedzielę. Mieliśmy tydzień czasu, aby zmienić co było możliwe. Mamy swój plan. Chcemy na spokojnie podejść do tego spotkania i nie traktować tego jako wyścig po przyłożenia. Najważniejsza jest wygrana – Piotr Wykowski, QB Rhinos Wyszków.
– W Eagles atmosfera jest dobra, staramy się bawić. 9-tki nie są naszym priorytetem w przeciwieństwie do Rhinos. U nas część chłopaków jest sprawdzana w „dorosłym” footballu przed startem PFL1, do której przykładamy najwięcej uwagi po ostatnim ciężkim dla nas sezonie. Według podanych przepisów do wyjścia z grupy wystarczy nam 16 punktów przewagi. Mam nadzieję, że wygramy bo pobawiłbym się jeszcze chwilę na TE, zanim wrócę na defensywną linię w pierwszej drużynie. Będziemy chcieli wyeliminować wszystkie błędy w ofensywie i defensywie, które wyszły w meczu z Olsztynem – Alessandro Madaro, TE Warsaw Eagles B.