W najbliższą sobotę w Bydgoszczy zmierzą się ekipy z dwóch krańców ligowej tabeli. Do niepokonanych w tym sezonie Bydgoszcz Archers przyjadą Warsaw Mets, którzy w trwających rozgrywkach nie zaznali jeszcze smaku zwycięstwa.
Gospodarze do starcia z Mets podchodzą po dwóch wygranych meczach (kolejno z Warsaw Eagles oraz Kraków Kings) oraz bye-weeku w miniony weekend. W pierwszych dwóch spotkaniach z bardzo dobrej strony pokazała się przede wszystkim defensywa “Łuczników”, która pokazała, że potrafi zarówno znakomicie powstrzymywać ofensywy rywali przed zdobywaniem jardów, jak również wymuszać straty poprzez odzyskane fumble i przechwyty. Prym wiedzie w tym przede wszystkim amerykański linebacker Robbie Wallace, który w dwóch dotychczasowych meczach zdobył dwa przyłożenia defensywne, do tego pokazał, że potrafi fenomenalnie kryć skrzydłowych rywali, jak i zatrzymywać biegi. W ofensywie z bardzo dobrej strony jak na razie pokazuje się rozgrywający Jake Schimenz, który okazał się prawdziwym “dual-threat” zawodnikiem i grozi zarówno celnym, dalekim podaniem, jak i skutecznym biegiem. Nie sposób również pominąć najlepiej punktującego Polaka w lidze, Kornela Witkowskiego, który jako skrzydłowy oraz kicker zdobył już w tym sezonie aż 24 “oczka”. W tym tygodniu Bydgoszcz Archers zarejestrowali również do gry bardzo dobrze znanego kibicom w Polsce z występów w barwach Seahawks Gdynia defensive backa Macieja Siemaszkę, jednak nie został on zgłoszony do rosteru meczowego na nadchodzące spotkanie. Z niecierpliwością jednak będziemy czekać na jego powrót na polskie boiska, a kibice “Łuczników” z pewnością liczą, że przez swoją krótką emeryturę nie zapomniał jak się gra i że powróci na poziom, który jeszcze nie tak dawno temu prezentował.
“W miniony weekend co prawda nie graliśmy, ale skupiliśmy się przede wszystkim na naszych błędach, zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Skupiamy się też na tym, aby wyeliminować takie błędy, po których dostajemy kary. Pracowaliśmy też nad taktyką i jak najlepszą egzekucją zagrywek, także myślę że Archers będą jeszcze lepiej przygotowani niż dotychczas. Staramy się nie patrzeć na rywali, uważam że nasza drużyna jest dobrze poukładana, przede wszystkim w tym meczu musimy wyeliminować swoje błędy. Natomiast drużyna Mets jest solidną ekipą, to że przegrali dwa spotkania nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Myślę że w obu tych meczach zaprezentowali się dobrze, ale jednak poniżej oczekiwań. Natomiast myślę, że kluczowe w tym spotkaniu będzie powstrzymanie gry podaniowej Mets oraz zdominowanie line of scrimmage. Według mnie David Ash i jego podania to najniebezpieczniejsza broń Mets.” Osman Sulkiewicz, dyrektor sportowy Bydgoszcz Archers
Mets do spotkania w Bydgoszczy podchodzą po dwóch porażkach (z Silesia Rebels Katowice oraz Lowlanders Białystok), a w miniony weekend, podobnie jak gospodarze, odpoczywali podczas bye-weeku. Ofensywą gości w nadchodzącym spotkaniu kierować będzie po raz kolejny rozgrywający David Ash, który w poprzednich meczach nie raz pokazał próbkę swoich niemałych umiejętności. Ash potrafi zmieścić piłkę idealnie pomiędzy linią boczną, a obrońcą tak, aby wpadła prosto w ręce skrzydłowego. Niestety, amerykański rozgrywający warszawskiej drużyny bardzo często musi improwizować i uciekać przed presją ze strony liniowych rywali. Linia ofensywna Mets jest najsłabszą formacją w tej drużynie i pomimo posiadania w swoich szeregach kilku doświadczonych graczy nie potrafi zapewnić ani wystarczającej ilości czasu swojemu rozgrywającemu, ani wykreować dobrych dziur w obronie dla swoich biegaczy (w tym jednego z czołowych polskich RB, Witolda Szpotańskiego). W obronie prym wiodą zawodnicy drugiej linii. Zachary Blair wraz z Adamem Dobkowskim tworzą jeden z najlepszych defensywnych duetów w lidze (o ile nie najlepszy) i to na nich opiera się gra obronna Mets. Pomaga im w tym całkiem niezła linia defensywna, natomiast zdecydowanie najsłabiej po tej stronie piłki spisywał się korpus defensive backów. Aby go wzmocnić, Mets zdecydowali się zakontraktować Fina, Rufaila Khalifę, który z miejsca powinien stać się najlepszym DB stołecznej drużyny i sprawić, że cała defensywa wskoczy na wyższy poziom.
“Dzięki bye week mogliśmy skupić się na poprawie wielu błędów z pierwszych dwóch meczów i myślę że zaprocentuje to w meczu z Archers. Jesteśmy zmotywowani i głodni pierwszej wygranej. Jedziemy do Bydgoszczy pokazać że stać nas na o wiele więcej. Po Archers spodziewam się twardej gry, pokazali w dwóch meczach że są silną drużyną i nie będzie to łatwa przeprawa, lecz do Bydgoszczy jedziemy tylko po zwycięstwo.” Adam Dobkowski, linebacker Warsaw Mets
W nadchodzącym spotkaniu to Archers są zdecydowanym faworytem i jeżeli zagrają na 100% swoich możliwości, Mets będą mieli bardzo małe szanse, aby wrócić z Bydgoszczy “z tarczą”. Natomiast jeżeli w szeregi “Łuczników” wkradnie się choć trochę rozluźnienia i podejdą oni do meczu z myślą, że jest on już wygrany, goście są w stanie sprawić ogromną niespodziankę, szczególnie że David Ash nie raz już w tym sezonie pokazał, że potrafi obsłużyć swoich skrzydłowych perfekcyjnym podaniem i że w Texas Longhorns przed kilkoma laty wcale nie znalazł się przypadkiem.
Mecz odbędzie się o godzinie 14:00 przy ulicy Słowiańskiej 7 w Bydgoszczy. Będzie to pierwszy mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej, który kibice będą mogli obejrzeć na żywo, z perspektywy trybun, więc wszystkich kibiców z okolic Bydgoszczy serdecznie zapraszamy na boisko, natomiast wszystkim pozostałym przypominamy, że linki potrzebne do śledzenia transmisji poprzez ekrany komputerów czy telewizory są dostępne w naszym centrum meczowym.
Wszystkich kibiców zapraszamy do centrum meczowego. Tam znajdziecie rostery, linki do transmisji i podstawowe informacje dotyczące meczu.