Dobrnęliśmy do półmetka sezonu zasadniczego PFL 1. Od tego momentu nie można pozwolić sobie na błędy i drobne potknięcia, każde może okazać się kosztowne w swoich skutkach. W sobotę 14 maja Tyskie Sokoły na stadionie przy Placu Zbawiciela 2 staną w szranki z drużyną Lowlanders Białystok. Będzie to dla tyszan pierwszy mecz na własnym obiekcie. Nagrodą dla zwycięzcy tego pojedynku jest drugie miejsce w tabeli na tym etapie rozgrywek.
Białostockie Żubry rozpoczęły sezon od meczu przeciwko Warsaw Mets w Ząbkach. Spotkanie obfitowało w porywające akcję obu stron. Na szczególne uznanie zasługuje return w wykonaniu Rafała Królewskiego, który już na samym początku przyniósł punkty dla Lowlanders. Wyróżniająca się gra skrzydłowego, który ostatecznie zdobył dwa przyłożenia i jedno podwyższenie, została uznana przez wręczenie tytułu polskiego MVP spotkania. Ostatecznie Mets ulegli białostoczanom 27:0. Drugie spotkanie było dla Ludzi z nizin kubłem zimnej wody wylanym przez krakowskich Królów. Nie był to dla Lowlanders wymarzony mecz. Wyrównane spotkanie zakończyło się wynikiem 42:21 na niekorzyść Żubrów.
Na pewno pierwszy, wygrany mecz pokazał nam w jakim miejscu jesteśmy i gdzie należy zwrócić największą uwagę. Wygrana cieszy, ale musimy pamiętać, że Mets grali bez kilku zawodników, także ciężko obiektywnie wszystko ocenić. Mecz z Kraków Kings to już był prawdziwy sprawdzian, którego nie zdaliśmy i zasłużenie ponieśliśmy porażkę. Nie można grać w kratkę przeciwko dobrym i silnym drużynom. Wiemy to po rywalizacjach z Panthers Wrocław, że jak się nie punktuje i nie wykorzystuje sytuacji, rywal robi to z nawiązką. – o poprzednich spotkaniach powiedział Piotr Morko prezes Lowlanders Białystok.
Jeszcze cięższy początek rozgrywek miały Tychy Falcons. Dwie porażki na początku sezonu z Silesią Rebels w Katowicach 24:7 a potem w Pradze z miejscowymi Lwami w ramach CEFL CUP 28:20 były dla Sokołów niewątpliwie bolesnym ciosem. Aktualni wicemistrzowie Polski mieli czas na przemyślenia i wprowadzenie zmian. Efekty mogliśmy zobaczyć już 7 maja w meczu z Warsaw Eagles. Zespół z Tychów jasno postawił swoje warunki i pewnie zmiażdżył Orły wygrywając 52:0. To zwycięstwo pozwoliło Falcons nabrać wiatru w żagle.
Mecz z Eagles pokazał nam w czym czujemy się dobrze a które zagrywki wymagają korekty, mimo małej ilości czasu na poprawki nasz sztab trenerski wykonał kawał dobrej roboty przygotowując nas na nadchodzący mecz. – powiedział o meczu ofensywny liniowy Sokołów Łukasz Ożóg.
Obie drużyny mają między sobą niedokończone sprawy. Ostatni pojedynek obu zespołów miał miejsce 4 lipca 2021 roku. Dla Lowlanders ta data pewnie na długo zapadnie w pamięci. W tym dniu Falcons pozbawili miejsca w finale ekipę z Białegostoku. Mecz w Tychach będzie dobrą okazją do rewanżu dla Żubrów. Sokoły zaś będą chciały udowodnić, że uczestnictwo w zeszłorocznym polishbowl nie było kwestią przypadku. Atmosferę podbija fakt, że zwycięzca tego spotkania wskoczy na drugie miejsce w tabeli a w finalnym rozrachunku będzie miało ono duży wpływ na późniejszą fazę playoff’ów.
Lowlanders podobnie jak my mają na koncie porażkę i przyjadą tu głodni zwycięstwa oraz z chęcią udowodnienia, że spotkanie z Kings było tylko potknięciem. Będzie to nasz pierwszy mecz domowy w tym sezonie do tego z mocnym przeciwnikiem, dlatego od samego początku będziemy chcieli postawić swoje warunki. – dodał Łukasz Ożóg
Jak już wspomniałem, chłopaki są zmotywowani i chcą za wszelką cenę wygrać. Mecz z Kings pokazał, że jak chcemy to potrafimy grać i zdobywać punkty, także liczymy na komplet zwycięstw do końca rundy. Jedziemy do Tychów po 2 punkty i chcemy się zrewanżować za ubiegłoroczny półfinał, ta porażka u siebie bolała. – podgrzewa atmosferę Piotr Morko
Kickoff spotkania zaplanowano na 14 maja o godzinie 14:00. Mecz jest biletowany a każda wpłata jest cegiełką na rozwój drużyny – zapewniają organizatorzy. Koszt to 10 zł a dzieci do lat 13 wchodzą za darmo. Na stadionie przy Placu Zbawiciela 2 będzie można zaopatrzyć się też w klubowe gadżety a o puste żołądki zatroszczy się Jucy Lucy – burger & bar. Dla tych co nie mogą pojawić się na meczu dostępna będzie transmisja na youtubie. Więcej szczegółów znajdziecie w naszym centrum meczowym.
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, możesz pomóc mi się rozwijać i postawić mi internetową kawę
One thought on “Zapowiedź meczu PFL1: Tychy Falcons Vs. Lowlanders Białystok”
Comments are closed.