Sezon zasadniczy PFL2 wchodzi na ostatnią prostą. Przed każdym z zespołów w grupie południowej ostatnie dwa spotkania. Wiemy, że walka o play off’y będzie zacięta do samego końca. Bielawa Owls jest jednym z pretendentów do awansu. 5 czerwca u siebie podejmą Hammers Łaziska Górne. Dla Sów to ostateczny sprawdzian przed kolejnym spotkaniem, które zaważy o tym czy będziemy ich oglądać w dalszej części rozgrywek. Najpierw muszą jednak pokonać goszczącą u nich drużynę.
Goście ze Śląska grę w tym roku zakończą następnym meczem z Tytanami u siebie. Nadchodzące spotkania są o przysłowiowy „honor”. Mimo pokazania na boisku woli walki i hartu ducha przegrali do teraz wszystko co mogli. Bilans przed pojedynkiem z Bielawą wynosi 0:4. Praktycznie każde podjęcie walki przez Młoty kończyło się wysoką przegraną. Najlepiej do tej pory stawili czoła Tytanom Lublin zdobywając dwa przyłożenia. Zawodnicy z Łazisk nie odpuszczają na boisku nawet przy dużej różnicy w wyniku. Ofensywa Hammers potrafi wyrywać punkty najlepszym drużynom w grupie. Kontuzja importowanego rozgrywającego Elliota Bodmana pokrzyżowała im jednak plany. Mimo tego pierwszy raz mecz do „0” mieli dopiero przeciwko Wieliczce Dragons. Ślązacy na pewno liczyli na inny przebieg sezonu.
Przed meczem z Owls nastawienie jak zawsze bojowe i nie myślimy już o poprzednich porażkach. Widzieliśmy ich nowego biegacza w akcji z ich poprzedniego meczu i jesteśmy podekscytowani możliwością sprawdzenia się przeciw niemu. Kondycja jest dobra, na ten moment sezonu udało nam się uniknąć zbyt wielu kontuzji i liczymy na zachowanie tej tendencji do końca sezonu by jak najszybciej móc wrócić do pracy przed następnym. Co do meczu Dragons to ciężko powiedzieć coś co nie byłoby oczywiste jak widoczna różnica w doświadczeniu i przygotowaniu oraz ewidentne świadectwo ciężkiej pracy szerokiego sztabu trenerskiego z Wieliczki. Mamy wielu młodych i niedoświadczonych zawodników i każdy mecz jest dla nas ważną lekcją.
powiedział zawodnik Młotów Patryk Konicki
Dolnoślązacy nie osiedli na laurach po wygraniu PFL9. Z każdym spotkaniem rozpędzają maszynę, której pierwszym celem są play off’y. Informacje o opuszczeniu drużyny przez Anthony’ego Green’a postawiły pod znakiem zapytania ich dyspozycję. Pojedynek z Tytanami pokazał jak bardzo te wątpliwości były bezpodstawne. Świetną dyspozycję sprowadzonego na ostatnią chwilę Nicholasa Cade’a uzupełniał dobrze ułożony playbook przez Thomasa Smythe i gra podaniowa Pawła Sołtysiaka. Dało to zwycięstwo 36:6 w poprzednim meczu z lublinianami. Doszlifowania potrzebuje defensywa spod gór Sowich. Mogliśmy zauważyć, że ciągle szukają najlepszego rozwiązania przez zmienianie ustawienia i wzmocnienie linii w osobie Jacka Wszół. Przedstawiciele zespołu podkreślają, że spotkanie z Hammers będzie okazją do wprowadzenia zmienników i przetestowania nowej taktyki przed decydującym starciem ze Smokami.
Do meczu z Hammers podchodzimy bardzo skupieni. To z pewnością nie jest najlepszy rok dla przeciwnika, natomiast my przede wszystkim musimy skupić się na własnej grze. Do tej pory popełnialiśmy za dużo błędów. Kolejny raz będziemy starali się zrobić krok do przodu w naszej grze defensywnej. Ze względu na nasza sytuacje kadrową, a przede wszystkim ciągłe zmiany roster’a do tej pory szukaliśmy systemu, w którym zawodnicy czuli by się najlepiej. Ostatnie mecze pokazały kierunek, a mecz z Hammers traktujemy jako próbę generalną przed meczem o fazę play-off przeciwko drużynie z Wieliczki. Damy też szanse zagrać zawodnikom z mniejszym stażem. To na pewno będzie owocowało w przyszłości.
przed spotkaniem zapytany o dyspozycję drużyny powiedział Emil Mikuła defensywny koordynator.
Współzawodnictwo między zespołami będziemy mogli zobaczyć 5 czerwca na stadionie przy ulicy Sportowej 10 w Bielawie. Start organizatorzy zaplanowali na godzinę 13:00 kick off o godzinie 13:10. Mecz jest biletowany. Koszt to 10 zł, dzieci do lat 7 wchodzą za darmo. Rywalizacja zapowiada się dość jednostronnie. Faworytem spotkania są gospodarze. Nie należy jednak skreślać jeszcze Hammers. Mimo gorszego sezonu niejednokrotnie pokazali zaangażowanie i wolę walki. Nie odpuszczają gry do samego końca. Jeśli dobrze wykorzystają luki w obronie Owls mecz może okazać się interesujący. Całość wydarzenia możecie śledzić na żywo. Link będzie dostępny w naszym centrum meczowym i w wydarzeniu na facebook’u.