Tegoroczny sezon rozgrywek Polskiej Futbol Ligi dobiega końca. Już w najbliższy weekend poznamy obydwóch finalistów PFL1. W pierwszym półfinale niepokonani Bydgoszcz Archers podejmować będą na własnym stadionie ekipę Silesii Rebels. Mecz odbędzie się w sobotę 3 lipca o godzinie o 18:00. Kibiców natomiast zapraszamy już od 17:30 na studio przedmeczowe

Archers przeszli przez sezon 2021 PFL jak burza. „Łucznicy” wygrali w tym roku wszystkie swoje spotkania, notując tym samym „perfect season”. Solidny polski skład Archers, zasilony bardzo udanymi wzmocnieniami z zagranicy prezentuje się w tym roku zdecydowanie najlepiej na ligowym podwórku. Nikogo zatem nie zdziwi, że to właśnie drużyna z Bydgoszczy będzie faworytem sobotniego półfinału oraz głównym pretendentem do zdobycia tytułu Mistrza Polski. Warto również pamiętać, że w sezonie zasadniczym obie ekipy mierzyły się już ze sobą – Archers pokonali Rebels aż 34:0. Na korzyść gospodarzy spotkania przemawiać będzie również fakt, że w ostatni weekend dzięki zajęciu pierwszego miejsca w tabeli „Łucznicy” mogli odpocząć i nabrać sił przed decydującymi meczami PFL.

„Mamy bilans 6-0, więc można powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni. Z drugiej strony jednak wciąż widzimy, ile rzeczy musimy poprawić, więc nie osiadamy na laurach i pracujemy nad każdym elementem gry. Po Rebels spodziewam się tego czego nie doczekałem się w pierwszym meczu z nimi, czyli charakteru i woli walki. W ostatnich dwóch meczach katowiczanie wyglądali już jak zupełnie inna drużyna i to właśnie na takich Rebels się przygotowujemy – twardych Ślązaków, którzy walczą do ostatniej sekundy meczu. Wierzę jednak, że to my będziemy górą i po ostatnim gwizdku sędziego to my będziemy świętować” – Daniel Piechnik, Bydgoszcz Archers

„Rebelianci” do półfinału rozgrywek PFL awansowali prawdziwym rzutem na taśmę. Ekipa ze Śląska nieźle radziła sobie w sezonie zasadniczym, sprawiając spore problemy wyżej notowanym drużynom, jednak ostatecznie zajęła dopiero piąte miejsce w ligowej tabeli. Rebels zdołali jednak w rundzie dzikich kart zwyciężyć w dramatycznych okolicznościach z Warsaw Mets 26:21, zdobywając przyłożenie w ostatniej akcji meczu i awansując tym samym do półfinału ligi. Silesię czeka bardzo trudne zadanie, jednak podczas sezonu udowodnili, że potrafią zaskoczyć nawet teoretycznie silniejszego rywala. Tym bardziej w meczu o taką stawkę, a jak wiadomo, play-offs rządzą się swoimi prawami. W sobotę czeka nas z pewnością bardzo emocjonujące starcie, w którym każda drużyna da z siebie absolutnie wszystko.

„Rebels to zupełnie inna drużyna niż w poprzednich latach. Pokazuje to w każdym meczu z kolejnymi przeciwnikami. Nie poddajemy się, walczymy do ostatniej sekundy, co zdecydowanie pokazał mecz przeciwko Mets. Nasze pierwsze spotkanie z drużyną Archers nie ułożyło się po naszej myśli, ale wchodzimy w ostatnią fazę rozgrywek, która jak wiemy, rządzi się swoimi prawami. Spodziewamy się dobrego spotkania w duchu fair play. Wiemy też, że Archers zaprezentują twardy, mocny futbol, jednak nie będzie to jednostronne widowisko. Wygrana w play-offach mocno nas podbudowała, a stawianie nas w roli underdoga tylko bardziej motywuje, aby udowodnić, że projekt Rebls dopiero się rozkręca, a nadchodzący mecz to jeszcze nie kropka nad i” – Paweł Wojciechowski, Silesia Rebels Katowice

Zwycięzca meczu w Bydgoszczy wystąpi w wielki finale rozgrywek Polskiej Futbol Ligi, czyli w Polish Bowl XVI, które zostanie rozegranie 17.07 w podwarszawskich Ząbkach

Mecz można obejrzeć w naszym centrum meczowym