Zapowiedź półfinału PFL2 Białe Lwy Gdańsk – Wilki Łódzkie

W drugim spotkaniu półfinałowym PFL2, w Gdańsku miejscowe Białe Lwy zmierzą się z Wilkami Łódź. Wilki z pewnością będą chciały zrewanżować się gospodarzom za majową porażkę 14:8, Gdańszczanie natomiast zamierzają ponownie pokonać swego rywala z Łodzi.

Białe Lwy po niezłym początku sezonu, pokonaniu m. in. swoich niedzielnych rywali z Łodzi czy też Miners, przed kilkoma tygodniami dość niespodziewanie ulegli pozostającym wtedy jeszcze bez żadnego zwycięstwa Dragons. Pomimo że przed dwoma tygodniami Gdańszczanom udało się zdecydowanie pokonać pod Rzeszowem Rockets, to porażka z drużyną z Wieliczki na pewno siedzi jeszcze w głowach wszystkich sympatyków drużyny z Trójmiasta. Na szczęście jednak dla nich, to porażka nie miała żadnych większych konsekwencji w tabeli, więc Białe Lwy pozostały na drugiej pozycji i mogą cieszyć się z rozgrywania półfinału przed własną publicznością. Ale jednak, to właśnie o zmazanie plamy po ostatnim spotkaniu w Gdańsku oraz o awans do finału PFL2 walczyć będą gospodarze w niedzielnym starciu. Białe Lwy są faworytem tego meczu i na pewno zrobią wszystko, aby już za tydzień wystąpić w finale drugiej ligi, jednak to zadanie nie będzie należało do najłatwiejszych. W tym sezonie, zarówno w najwyższej klasie rozgrywkowej, jak i na drugim poziomie niejednokrotnie oglądaliśmy już pojedynki, gdy to teoretycznie słabszy zespół sprawiał niemałą niespodzianie i wygrywał z wyżej notowanym rywalem. Tak więc Gdańszczanie ani na moment nie mogą w tym meczu stracić koncentracji, gdyż każdy taki błąd może ich drogo kosztować i może zostać bezwzględnie wykorzystany przez gości z Łodzi.

Wilki to twarda drużyna, która nie odpuszcza. Doszlifujemy zarówno defensywę, jak i ofensywę. Będziemy mieli do dyspozycji większość zawodników. Mimo zmęczenia po całym sezonie jesteśmy gotowi do gry o finał.” – Lev Davydovsky, Białe Lwy Gdańsk

Wilki w tym sezonie podchodzą do czwartego już spotkania wyjazdowego. I tak, jak wszystkie dotychczasowe mecze domowe padały ich łupem (kolejno mecze z Dragons, Hammers i Rockets), tak w starciach, w których byli gośćmi (z Armią, Białymi Lwami oraz Miners) za każdym razem musieli przekonać gorycz porażki. Szczególnie ta ostatnia przegrana, z Miners w Wałbrzychu, z teoretycznie słabszym rywalem, mogła być bardzo „zimnym kubłem” na gorące głowy graczy z Łodzi, którzy w trakcie tego spotkania prawdopodobnie byli już myślami na zbliżającym się półfinale PFL2. Kluczowa dla Wilków w nadchodzącym starciu będzie postawa ich defensywy. Formacja ta w sezonie regularnym straciła w 6 spotkaniach 55 punktów, a nie licząc starcia z Armią Poznań jedynie 27 oczek w 5 meczach! Takie liczby muszą robić wrażenie, szczególnie że pracy nie ułatwiała im ofensywa, która rezygnując z puntów nawet w pobliżu własnego pola punktowego często bardzo mocno utrudniała robotę swoim kolegom z obrony. To właśnie brak odkopnięć piłki w czwartych próbach i zbyt agresywny play calling kosztowały Wilki zwycięstwo w pierwszym starciu z Białymi Lwami w tym sezonie, więc kibice z Łodzi na pewno liczą, że sztab trenerski wyciągnął z poprzedniego pojedynku cenną lekcję i game plan na półfinał będzie różnił się od tego, który mogliśmy oglądać w majowym starciu.

Do rewanżu przygotowujemy się jak do każdego meczu. Mamy świadomość że to mecz fazy play-offs i zwycięzca gra dalej, a przegrany właśnie kończy sezon. Chcemy wyjść na boisko zmotywowani aby odegrać się Białym Lwom za porażkę z sezonu zasadniczego. W naszej grze chcemy być dużo bardziej efektywni – chcemy aby każda wizyta w Red Zone kończyła się zdobytymi punktami, oraz chcemy popełnić mniej błędów niż podczas pierwszego starcia z Białymi Lwami Kontuzje przydarzają się każdej drużynie, zarówno nam jak i zapewne Białym Lwom. Siłą drużyny w tym sporcie stanowi głębia składu. Mamy u siebie dobrych zawodników którzy potrafią wejść na boisko żeby zastąpić kontuzjowanych kolegów i robią to bardzo dobrze. Dodatkowo cenimy wszechstronność i umiejętność gry na różnych pozycjach, dlatego kilku zawodników gra zarówno w ofensywie jak i defensywie. Takie podejście mieliśmy przez cały sezon. Dzięki temu jesteśmy w fazie play offs pomimo wielu kontuzji w drużynie.” –Łukasz Grzechnik, Wilki Łódzkie

Mecz odbędzie się w niedzielę, o godzinie 13, na boisku AWF-u w Gdańsku przy ulicy Kazimierza Górskiego 1. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na to spotkanie. Tych, którzy jednak nie będą mogli pojawić się na stadionie, zachęcamy do odwiedzenia naszego centrum meczowego z wszystkimi niezbędnymi informacjami o meczu, m.in. z linkiem do transmisji.