Przed nami kolejna, pełna emocji, kolejka Ligi Futbolu Amerykańskiego. Dwunastego maja, o godzinie 13stej, na boisku na Dajtkach w Olsztynie zostanie rozegrane spotkanie między Wenglorz AZS UWM Olsztyn Lakers a zeszłorocznymi mistrzami Lowlanders Białystok.
Lakers grają drugi mecz z rzędu u siebie. W zeszłym tygodniu wysoko przegrali z Warsaw Mets. Na tę chwilę ich gra pozostawia wiele do życzenia, ale posiadają oni dwie wygrane, więc nie muszą martwić się spadkiem. Lakers mogą sobie pozwolić na luźniejszą grę. Powinni się skupić na tym, co kochają, czyli na futbolu i po prostu grać. Białystok to przeciwnik z najwyższej półki i to oni będą faworytem tego spotkania. Olsztyniacy zdają sobie z tego sprawę i do spotkania z pewnością z dystansem. Oby dopisało zdrowie i radość z gry!
„Mecz z Lowlanders będzie chyba naszym najcięższym starciem w tym sezonie. Poza tym już dziś wiemy, że z powodu kontuzji i kilku prywatnych sytuacji nie zagramy najmocniejszym składem. Będzie to jednak mecz domowy, a do takich nie trzeba nikogo motywować. Mamy pełną świadomość, że do Olsztyna przyjeżdża drużyna dużo mocniejsza od nas, ale będziemy starali się realizować założenia trenera, aby wynieść z tego spotkania jak najwięcej. Żeby się rozwijać trzeba grać z drużynami silniejszymi. Patrząc na tabelę ligową, wiemy, że Mistrz Polski na pewno nie zamierza odpuszczać w Olsztynie, ale my także nie składamy broni.” – Krzysztof Mrówka, Wenglorz AZS UWM Olsztyn Lakers.
Lowlanders Białystok jadą do Olsztyna po zwycięstwo. Muszą wygrać ten mecz aby zacząć wspinać się w górę tabeli grupy północnej. Przez ostatnie mecze grają bardzo dobry i miły dla oka futbol. Nie wydaje się, żeby mieli spuścić nogę z gazu. W spotkaniu przeciwko Lakers prawdopodobnie dane nam będzie zobaczyć także wielu zmienników drużyny z Podlasia. Znając życie Lowlanders wejdą mocno i pod koniec dadzą odpocząć starterom przed ważniejszymi meczami. Jakimkolwiek wynikiem nie skończy się najbliższy mecz w Olsztynie na pewno czeka nas miłe futbolowe widowisko!
„Jesteśmy po bardzo ciężkim meczu przeciwko Kraków Kings. Wbrew wynikowi było to wymęczone zwycięstwo. Teraz czeka nas teoretycznie łatwiejszy przeciwnik – Lakers. Od początku chcemy wyjść najsilniejszym składem, aby dopracować nasze zagrywki do perfekcji. Liczę też na to, że w miarę przebiegu spotkania będziemy mogli również przetestować nowe formacje jak i zawodników, którzy do tej pory nie mieli zbyt dużo możliwości na grę. Plan jest jeden: finał! Lakers są kolejnym krokiem w naszej drodze po cel. Już i tak mieliśmy o jedno potknięcie za dużo, dlatego do każdego meczu podchodzimy skupieni i głodni wygranej. Lakers, czeka Was ciężki mecz, liczę na dobry futbol i życzę obu drużynom braku urazów.” – Łukasz Lewandowski, Lowlanders Białystok.